Wielkanoc nad morzem ---wielkanoc--- w Jastrzębiej Górze

Jastrzębia Góra - znane i lubiane letnisko nad morzem, szeroko rozpoznawalne dzięki temu, że w jego granicach znajduje się najdalej na północ wysunięty skrawek stałego lądu w granicach Polski. Naturalnie najwięcej turystów przyjeżdża tutaj w wakacje, lecz to nie jedyna dobra okazja na przyjazd. Wielkanoc zdecydowanie będzie jedną z takowych. Nawet wtedy, gdyby wczesna wiosna miała zafundować “białe święta”.

Wielkanoc nad morzem w Jastrzębiej Górze to świetna “ucieczka do przodu” przed niepowstrzymaną falą świątecznych obowiązków. Bo to w domu i poodkurzać trzeba, i okna pomyć, i podłogi powycierać, i zakupy zrobić, i ciasto upiec, i barszczyk ugotować, i potraw jajecznych zrobić… Przez takie i wiele podobnych zajęć obligatoryjnych, zamiast odpoczywać i świętować, trzeba się ponad wszelką miarę wysilać.

A w przypadku wyjazdu? Nic z tych rzeczy, tylko parę dni niczym nie zmąconego relaksu. Specjalny pakiet Wielkanocy nad morzem w Jastrzębiej Górze oferuje spora część tutejszych pensjonatów i ośrodków wczasowych. Goście, poza komfortowymi noclegami w malowniczej miejscowości, mają zapewnione gotowe i stosownie uroczyste niedzielne śniadanie - a zazwyczaj także pozostałe posiłki w wydaniu specjalnym. I zamiast (było nie było) pracować, mogą spokojnie wypoczywać i korzystać z dostępnych atrakcji.

Tych w najbliższej okolicy nawet na Wielkanoc nie brakuje - Jastrzębia Góra naturalnie jest o wiele spokojniejsza niż latem, większość stoisk wokół malowniczego skweru na Promenadzie Światowida zwykle jeszcze czeka na otwarcie sezonu. Jest za to w miasteczku sporo rzeczy, które warto zobaczyć - a kolejek nie powinno być żadnych. Zabytkowy kompleks latarni morskich na Rozewiu, budząca się do życia przyroda Lisiego Jaru, kameralna ulica Bałtycka, no i piękna plaża bez całej armii parawanów.

Wielkanoc nad morzem w Jastrzębiej Górze jawi się jako interesująca odmiana od rutynowego spotkania świątecznego we własnym domu lub u kogoś z rodziny. Zwłaszcza dla tych, którzy nie mają ochoty ani sił, żeby wszystko samodzielnie przygotowywać.